Sprawozdanie z występu kolędników
31 stycznia 2011r. w Kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Mszanie Górnej po niedzielnej mszy miało miejsce bardzo ciekawe wydarzenie. Był to występ grupy regionalnej „Zagórzańska dziatwa” z Zespołu Szkoły i Przedszkola w Mszanie Górnej.
Kiedy wreszcie nadeszła ta chwila i młodzi aktorzy musieli wyjść na scenę, serca zabiły mocniej. Po chwili ukazali się muzykanci, a za nimi kolędnicy ubrani w przepiękne stroje zagórzańskie. Występ rozpoczął „dziad” witając wszystkich i gospodarza– ks. Proboszcza. Wszyscy śpiewali kolędy, a muzykanci skocznie przygrywali. W tym czasie „dziad” chodził środkiem kościoła, straszył zaciekawionych widzów, a niektórym pozwalał przymierzać swoją dużą, biała, futrzaną czapkę. Najśmieszniejsze było to, gdy „dziad” wyjął ze swej wielkiej torby chustkę całą ubrudzoną sadzą i wytarł nią sobie twarz. Potem podbiegał do ludzi i niektórych chciał ubrudzić, ale mu się nie udało. Strój „dziada” również budził śmiech. Na sobie miał worek przepasany słomą, a na nogach ciężkie buty, z których wystawała słoma. Miał też dużą torbę, z której garścią nabierał owies i rzucał nim dookoła obsypując zebranych, składał przy tym noworoczne życzenia.
Widzom bardzo spodobał się występ młodych kolędników, o czym świadczyły gromkie brawa.
Marta Piekarczyk